Negocjacje sprzedaży Białegostoku pomiędzy spadkobiercami Jana Klemensa Branickiego prowadzone przez Augusta Karla Holsche, dyrektora rejencji pruskiej w Białymstoku; Białystok, XI 1798;
List A. C. Holsche do Izabeli Branickiej, Archiwum Państwowe w Białymstoku,
Kamera Wojny i Domen w Białymstoku, sygn. 2318, k. 12-13; A. C. Holsche do Joanny Potockiej, Tamże, k. 13-14; A. C. Holsche do Jana i Feliksa Potockich, Tamże, k. 14-15; rękopis papierowy o wymiarach 210 x 360 mm.
Jan Klemens Branicki zmarł w wieku 82 lat, w swojej rezydencji w Białymstoku, dnia 9 października 1771 r. Poczynając od 10 października 1771 r. Izabela była jedyną prawną i rzeczywistą posiadaczką całego majątku nieruchomego pozostałego po hetmanie oraz posiadała tzw. dożywocie na dobrach. Od tego momentu aż do chwili jej śmierci w dniu 14 lutego 1808 roku sama musiała zarządzać majątkiem, co znalazło dość szerokie odzwierciedlenie w dokumentacji majątkowej i korespondencji. Głównymi zaś spadkobiercami zostali członkowie dalszej rodziny Branickiego – bracia Feliks i Jan Potoccy oraz ich cioteczna siostra Joanna z Potockich (która następnie dokonała cesji części swych praw na rzecz jedynej córki Marianny Franciszki Tekli z Potockich Szymanowskiej). Byli to potomkowie potomkowie sióstr Branickiego – Krystyny Sapiehowej i Urszuli Lubomirskiej. Branicki wydał dokładne rozporządzenia co do rozdysponowania majątku – podstawą prawną sytuacji zaistniałej po jego śmierci była umowa, którą zawarli małżonkowie i przedłożyli do ksiąg kanclerskich 22 listopada 1748 r. Najcenniejsze ruchomości, takie jak srebra, klejnoty, szable czy armaty, podzielił pomiędzy swoją żonę, krewnych i przyjaciół, a także przekazał na poczet utrzymania kilku instytucji. Większa część najdroższych przedmiotów trafiła do Izabeli Branickiej, były to meble, garderoba, klejnoty i broń.
Niektóre z zapisów testamentowych Branickiego stały się przedmiotem późniejszego sporu pomiędzy wdową a pozostałymi sukcesorami. Brak porozumienia zaowocował skierowaniem sprawy do sądów. Trzeci rozbiór Rzeczypospolitej, w szczególności abdykacja brata – króla Stanisława Augusta Poniatowskiego 25 listopada 1795 r., były dla Izabeli Branickiej wielkim obciążeniem psychicznym, na tyle, że mocno podupadła na zdrowiu, a pod koniec 1797 r. obawiano się nawet najgorszego. Rok później podjęła próbę porozumienia się ze spadkobiercami
męża, co ostatecznie udało się zrealizować w 1800 r., doszło wówczas do faktycznego podziału materialnej schedy po Branickim. Po ukonstytuowaniu się władz Kamery Prus Nowowschodnich w Białymstoku, decyzją Fryderyka Wilhelma II władze pruskie podjęły próbę odkupienia miasta. W listopadzie 1797 r. Fryderyk Wilhelm II zmarł. W drugiej połowie 1798 r. nowo koronowany władca Fryderyk Wilhelm III polecił Augustowi Karlowi Holsche, dyrektorowi rejencji w Białymstoku, podjęcie negocjacji.
Autor: Urszula Siłkowska